Globtroterzy nocowali w Krośniewicach z 8 na 9 lipca. Swoją wakacyjną przygodę rozpoczęli w Kutnie w sobotę, 8 lipca. Na odpoczynek wybrali nasze miasto. Liczna grupa turystów spacerujących po ulicach wzbudziła zainteresowanie mieszkańców. Goście zwiedzili miejscowość i byli pod wrażeniem zabytków naszej małej ojczyzny. Ich uwagę przykuło m.in. Muzeum im. J. Dunin-Borkowskiego w Krośniewicach posiadające bardzo bogaty zbiór portretów pędzla Bacciarellego i wiele innych cennych eksponatów. Miło było usłyszeć słowa podziwu dla naszych zbiorów, gdyż w szeregach grupy znajdowali się wytrawni turyści, którzy zwiedzili Polskę wzdłuż i wszerz, i widzieli naprawdę niejedno.
Uczestnicy nocujący w Krośniewicach wybrali do przejścia trasę nr 2, czyli legendarny szlak diabła Boruty. Podczas wyprawy zwiedzili m.in. znane sanktuarium w Głogowcu i miejsca w Świnicach Warckich związane ze św. Faustyną – patronką Łodzi, a także Uniejów czy rezerwat Grądy nad Lindą. Obowiązkowo piechurzy odwiedzili Łęczycę i Tum – królestwo diabła Boruty. Swoją wędrówkę zakończyli w Zgierzu, gdzie znajduje się Park Kulturowy Miasto Tkaczy, przemierzając łącznie 228 km. W ramach 58. Ogólnopolskiego Rajdu Pieszego im. gen. Mikołaja Wisznickiego wytyczono jeszcze dwie trasy – „Trzech rzek” (ok. 307 km) i „Trasę nadpilicką” (ok. 255 km). Patronat nad imprezą objęli marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień, senator RP Ryszard Bonisławski i prezydent Zgierza Przemysław Staniszewski.
Co warto wiedzieć na temat tego rajdu? Jest to impreza turystyki kwalifikowanej, wymagającej od uczestników odpowiedniego sprzętu i doświadczenia. Turyści mogą wybrać trasę 7-dniową lub 14-dniową w zależności od czasu, jakim dysponują i kondycji, otrzymując wsparcie organizacyjno-techniczne od PTTK. Podczas wypraw nie tylko poznaje się walory krajoznawcze naszej ojczyzny, ale nabiera doświadczenia i wytrwałości podczas pokonywania trudów podróży, zawiązuje ciekawe znajomości oraz zdobywa kolejne odznaki turystyczne i krajoznawcze.
Warto rozważyć możliwość udziału w tej formie aktywności zaproponowanej przez PTTK. To może być okazja do przeżycia prawdziwej przygody. Obecnie ludzie przywykli do wygody i podróżowania samochodami, a warto przypomnieć, że w latach powojennych (jeszcze w latach 60.) pokonywało się trasę z Krośniewic do Łodzi… pieszo, natomiast podróż rowerem była swego rodzaju luksusem. Na pewno w wielu rodzinach do dziś opowiada się historie o tym, jak dziadek poszedł do Łodzi załatwić sprawy.
![]() |
zdjęcia |