Po dotarciu do na miejsce grupa rajdowa pozostawiła swoje rowery u zaprzyjaźnionego mieszkańca Leszczynka, który co roku gości krośniewiczan na swojej posesji i częstuję świeżymi ogrodowymi owocami. Od godz.11:30 rowerzyści mogli cieszyć się atrakcjami oferowanymi w programie VI Odysei Historycznej.
Wyjazd specjalnie zaplanowano tak, aby umożliwić uczestnikom obejrzenie pokazu Policji Państwowej na rowerach w wykonaniu Grupy Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji – Komisariat w Radomiu. Rekonstruktorzy wyposażeni byli w uniformy i rowery z ubiegłej epoki, toteż z krośniewiczanami w jakimś sensie połączyła ich wspólnota pasji. Po zakończeniu prezentacji miłośnicy współczesnych i dawnych rowerów mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Następnie odbył się pasjonujący i widowiskowy pokaz zmagań średniowiecznych wojów. Jednak najwięcej emocji wśród uczestników rajdu i obecnych widzów wzbudziła inscenizacja historyczna przybliżająca realia 17 września 1939, kiedy to miała miejsce obrona twierdzy brzeskiej. Uczestnicy rajdu podziwiali widowiskowe efekty pirotechniczne, ogrom ciężkiego sprzętu wojskowego oraz żołnierskie wyposażenie uczestników inscenizacji. Ostatnim z obejrzanych pokazów był średniowieczny konny turniej rycerski, podczas którego rekonstruktorzy prezentowali wyposażenie i umiejętności, jakimi dysponowali wojowie w XV i XVI w.
Czas szybko upływał w świetnej atmosferze towarzyszącej uczestnikom rajdu. O godzinie 16:00 odbyła się zbiórka rowerzystów, a już niespełna pół godziny później grupy wyruszyły na szlak. Droga powrotna wiodła z Leszczynka przez Woźniaków, Adamowice, Podczachy, Witów i Nowe.
Większość uczestników w dobrej kondycji dotarła do celu, humory dopisywały, w grupach panowała znakomita atmosfera, czego jednak nie można powiedzieć o warunkach atmosferycznych. Rano, gdy rowerzyści gromadzili się na starcie rajdu, panowała piękna pogoda, która z czasem zamieniała się w dokuczliwy skwar. Późnym popołudniem, gdy grupa już wracała do Krośniewic, nad Leszczynkiem spadł rzęsisty deszcz i przeszła burza. Na szczęście grupa rajdowa cudem ominęła te dwa fronty burzowe, a delikatny ciepły deszcz okazał się zbawienny podczas upalnego dnia.
Warto podkreślić, że wyprawa do Leszczynka, zorganizowana po raz drugi przez GCKSiR w ramach comiesięcznych rajdów, stanowi bardzo atrakcyjny punkt w programie wypraw krośniewickich rowerzystów. Trasa – bezpieczna, wygodna i ładna, Odyseja Historyczna – interesujący i widowiskowy cel podróży, ruch na świeżym powietrzu – zbawienny dla zdrowia, a do tego rajdowa grupa z którą można by pojechać na koniec świata… Kto nie był, do Leszczynka może pojechać za rok, a na kolejny rajd – już w sierpniu.
Organizatorzy rajdu serdecznie dziękują:
- Stowarzyszeniu Pułk 37. za życzliwość i pomoc logistyczną,
- Policji kutnowskiej i krośniewickiej za pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa rowerzystom,
- Opiekunom grup rajdowych za odpowiedzialność,
- Właścicielom posesji, która posłużyła jako parking dla rowerów, za gościnność i zaufanie,
- panu Włodzimierzowi Pawlakowi za niezawodność.
![]() |
ZDJĘCIA |