Udane Święto Plonów

Rolnicza społeczność naszej gminy takie właśnie wieńce przygotowała na uroczystość dożynkową, która odbyła się 25 sierpnia br. Różniły się wielkością, symboliką, ale wszystkie powstały z potrzeby zachowania tradycji – religijnej i świeckiej. Wszystkie były piękne. 11 wyplecionych wieńców nieśli  mieszkańcy wiosek i miasta w dożynkowym korowodzie, który wkroczył o godz. 12.00 do Kościoła p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Mszę świętą odprawił ksiądz dziekan Jacek Drzewiecki. Uroczystość miała charakter gminno – parafialny, dlatego też w roli współgospodarza wystąpiła Julianna Barbara Herman – burmistrz Krośniewic. Starostami tegorocznych dożynek byli Ewelina Wojtasiak z Szubska Dużego i Marcin Tomes z Luboradza – młodzi ludzie, którzy swoje życie związali z pracą na roli. W dożynkowym korowodzie wnieśli oni do kościoła chleb jako dar rolników i podziękowanie za tegoroczne plony. Natomiast wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Kępisty przyniósł ziarno przeznaczone do przyszłych zasiewów. Oprawę muzyczną liturgii przygotował chór ,,Seniorzy” działający przy Gminnym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Krośniewicach.
Na zakończenie liturgii przedstawiciele władzy duchownej i świeckiej dokonali podziału chleba dożynkowego i poczęstowali nim zgromadzonych. W uroczystości wziął udział Tadeusz Woźniak - poseł na Sejm RP oraz Rafał Jóźwiak - przewodniczący Rady Powiatu.

Po mszy połączonej z obrzędami Święta Plonów sprzed bramy kościoła wyruszył korowód, którym uczestnicy modlitw przemieścili się do Szubska Dużego, gdzie odbywała się część rozrywkowa uroczystości. Bryczką powożoną przez Piotra Bazaniaka (zaprzężoną w dwa konie) ruszyli starostowie. Przedstawiciele władz podróżowali zabytkowym pojazdem ASJ Retrocar1, prowadzonym przez Zbigniewa Jędrzejczaka. Wieńce przetransportowano udekorowanym traktorem prowadzonym przez Jana Urbańskiego, natomiast przedstawicielki sołectw, które przyniosły wieńce, przewiózł  autokar szkolny.

Uczestników korowodu na placu dożynkowym powitał zespół Leszczynianki działający przy Ośrodku Kultury Gminy Kutno. Impreza zakorzeniona w kulturze ludowej nie mogła się wszak obyć bez muzyki i śpiewu tak charakterystycznego dla polskiej wsi. Zespół pod kierunkiem Wiesława Kowalskiego zaprezentował program złożony z tradycyjnych piosenek ludowych. Wokalistkom towarzyszyła kapela.

Po występach artystycznych rozpoczął się blok konkursów rodzinnych prowadzony przez Roberta Nowaka i Pawła Górnika – instruktorów GCKSiR i jednocześnie radnych Rady Miejskiej. Zmagania miały charakter sportowy.
W trakcie rywalizacji wyłoniono najsilniejszego kawalera (był to Rafał z Szubska Dużego) – zwycięzca zdobył statuetkę i... butelkę szampana.
W pozostałych konkurencjach (rzut podkową do celu, rodzinne przeciąganie liny, żonglerka piłką, bieg na czas z belką siana) zwycięzcy mogli wygrać nagrody w postaci plonów podarowanych organizatorom przez mieszkańców wiosek Szubsk Duży, Szubsk Towarzystwo i Witów.

Tradycyjne dożynki nie mogą obyć się bez przyśpiewek. W tym roku teksty ułożyła Justyna Szadkowska z Witowa, a wykonał je zespół okazjonalny, złożony z mieszkanek Szubska Dużego i okolicy w składzie: Teresa Jędrzejczak, Maria Szczepańska, Kazimiera Jaros, Zdzisława Marczak, Danuta Bartniak, Magdalena Pietrzak i Kazimiera Gmerek. Panie wspierała wokalnie Anna Winkler z Witowa, która następnie wystąpiła jako solistka, wykonując trzy utwory. Od kilku lat dożynki stanowią dobrą okazję dla społeczności wiosek, w których się odbywają, by zaprezentować talenty ich młodych mieszkańców, toteż i tym razem wykorzystano tę szansę. Reprezentantkom gospodarzy towarzyszyła kapela Krośniewiacy z GCKSiR.

Kolejnym punktem dożynkowego programu był występ zespołów działających przy GCKSiR w Krośniewicach. Grupa Moderato Furioso, którą prowadzi Małgorzata Janicka, zatańczyła polkę, krakowiaka, kujawiaka i walca. Chór A' cappella pod kierunkiem Aleksandry Kołodziejskiej wykonał piosenki, które od lat są na topie i nie schodzą z ludowej listy przebojów, m.in. ,,Hej, z góry, z góry” ,,Poszła Karolinka” ,,Czerwone jabłuszko” ,,Furman” ,,Szła dzieweczka do laseczka” (zespół zaśpiewał tekst utworu w całości, aby wszystkim przypomnieć historię wiejskiego romansu z wykorzystaniem motywu chleba; współczesne pokolenia znają najwyżej dwie zwrotki !). Tancerzom oraz wokalistom przygrywała kapela Krośniewiacy.

Po prezentacji rodzimych artystów rozpoczęły się występy grup  wykonujących muzykę taneczną. Najpierw gwiazda wieczoru, czyli zespół Romen wprowadził uczestników w klimaty cygańskiej muzyki z romansem w tle, ale też – prezentując rytmiczne, melodyjne utwory – zagrzał część publiczności do tańca. Następnie młody zespół Gest, złożony z muzyków, zamieszkujących na terenie gminy Krośniewice zaprezentował utwory w różnorodnym stylu i zachęcił zgromadzonych do aktywności na parkiecie. Ostatnim punktem dożynkowego programu był występ zespołu Kresz, który towarzyszył uczestnikom do końca wieczoru. W trakcie zabawy na parkiecie przez cały czas było tłoczno, co może świadczyć tylko o jednym – wszyscy bawili się znakomicie i z niechęcią przyjęli komunikat o zakończeniu imprezy.

Atrakcją dla dzieci było wesołe miasteczko, które udostępniono nieodpłatnie w godz. 15.00 - 20.00. Można było też wzmocnić siły sponsorowaną grochówką, skosztować znakomitego chleba ze smalcem z krośniewickiej piekarni czy poczęstować się ciastem pieczonym przez gospodynie z Szubska Dużego i Szubska Towarzystwo. Starostowie - jak przystało na polską gościnność - przygotowali poczęstunek.

Sekretem udanej imprezy dożynkowej jest znalezienie złotego środka między powagą dziękczynienia za zbiory i radością ludycznej zabawy, między tradycją kultury ludowej i współczesną kulturą pop, która stanowi nieodłączny element naszego życia. Efektem takiego połączenia bywa różnorodność w jarmarcznym stylu, ale przecież i jarmark jest elementem wiejskiej tradycji. Dopisała pogoda, zrealizowano zaplanowany program, licznie przybyli do Szubska okoliczni rolnicy i mieszkańcy Krośniewic – udało się Święto Plonów.