23 marca 2018 (piątek)

W programie wieczoru znalazły się różnorodne i pochodzące z różnych czasów tanga – od najstarszych, klasycznych kompozycji Carlosa Gardela z okresu międzywojennego, po utwory bardziej nowoczesne, przełamujące konwencję gatunku, których autorem jest Astor Piazzola. Pomiędzy melodiami wywodzącymi sią z Argentyny znalazło się również miejsce na piękny polski utwór – ,,Ta ostatnia niedziela” Jerzego Petersburskiego (choć podobno prawdziwe tango potrafią skomponować tylko Argentyńczycy). O tangu, jego historii i twórcach opowiadał Konrad Salwiński, przeplatając anegdotami opowieści o muzyce i muzykach.

Atrakcją wieczoru było również instrumentarium wykorzystywane przez artystów. O ile akordeon łączy się z tangiem w dość naturalny sposób, to harfa i jej możliwości były dla słuchaczy sporym zaskoczeniem. Duet jednak doskonale wie, jak połączyć delikatność z wyrazistością, jak wydobyć dźwięki liryczne, a jak zaznaczyć charakter, rytm. To niezwykle ważne, bo tango to muzyka przeciwieństw – miłości i rozstania, marzeń i rozczarowań, tkliwości i nienawiści. W tym kontekście harfa i akordeon wyjątkowo do siebie pasują, bowiem jak się okazało, obydwa instrumenty mogą brzmieć lirycznie i rytmicznie, stanowczo.

Aneta i Konrad Salwińscy występują wspólnie już od 11 lat. Są laureatami konkursów muzycznych. Mają za sobą wiele występów na festiwalach i liczne podróże po świecie. Grają różne utwory – dawne i współczesne, nie tylko tanga, ale za zasługi dla tego właśnie gatunku otrzymali certyfikat Narodowej Akademii Tanga w Buenos Aires. Wystąpili też w polskim programie talent show – Must Be The Music.

Tango ze swym charakterystycznym rytmem i piękną melodią ma wielu zwolenników w każdym wieku. Dla krośniewickiej grupy był to wieczór bardzo udany, w sam raz na początek wiosny. Dodatkiem do muzyki była argentyńska przekąska – pieczone pierożki empanadas z sosem chimichuri. Ot, kultura ze smakiem.

google round logo  zdjęcia