Widzowie nie zawiedli. Krośniewiczanie lubią spektakle o lekkiej tematyce, toteż z przyjemnością obejrzeli jednoaktówkę opartą na tekście Jana Sztaudyngera. Przedstawienie bardzo spodobało się odbiorcom. W opinii reżyserki był to najlepszy spektakl grupy z dotychczasowych prezentacji ,,Wygnańców Ewy”. Bardzo zadowoleni z występu byli również aktorzy. Swój sukces uzasadniali oni istnieniem pozytywnych fluidów w sali OSPy, a te – zdaniem wykonawców – stanowią mieszankę dobrej aury i sympatii, którą emanowała krośniewicka publiczność. Życzliwość widowni z pewnością pomogła artystom, ale podstawą ich sukcesu jest przede wszystkim talent i praca – dobre przygotowanie aktorskie pod względem dykcji i emisji głosu, ruch sceniczny. Warto podkreślić, że na sali znaleźli się zarówno wielbiciele twórczości Jana Sztaudyngera, jak i teatru w ogóle.
Po zakończeniu spektaklu wszyscy – goście i miejscowa publiczność – znaleźli czas, by porozmawiać, podzielić się uwagami na temat przedstawienia, poznać się nawzajem. Dzięki temu zainicjowana współpraca kulturalna zyskała dodatkowo aspekt towarzyski. Z pewnością jej kontynuacja będzie owocna i korzystna dla mieszkańców obu miast, w planach są bowiem gościnne spektakle i koncerty zespołów działających w obu domach kultury.
 |
zdjęcia |
