W tym roku swój udział w ,,Muzykowaniu…” zgłosiło 20 podmiotów artystycznych – zespołów wokalnych, wokalno- instrumentalnych i instrumentalnych oraz jeden gawędziarz. Na krośniewickiej scenie w dożynkowym anturażu zaprezentowali się wykonawcy, którzy przybyli z pobliskich gmin (Dąbrowic, Ostrów, Łaniąt, Kutna, Bedlana, Żychlina, Strzelec, Daszyny czy Lubienia Kujawskiego) ale też z miejscowości bardziej odległych, jak Łowicz, Głowno, Mirów (powiat szydłowiecki) czy Zaborowie (gmina Orońsko). Zespoły przybyłe z okolic Radomia pokonały ok. 230 km (w upale!), by dotrzeć do Krośniewic. Nikt nie wyszedł zawiedziony– ani wykonawcy, ani publiczność.
Zespoły prezentowały dwa utwory – zgodnie z regulaminem. Nieliczne wyjątki to występ Kapeli z Polesia (wykonała 3 krótkie utwory instrumentalne), zespół Mirowianki (przybył z Radomszczyzny; trzeci utwór wykonał jako bonus za wysiłek związany z podróżą), zespół Melodia działający przy Klubie Seniora ,,Radość” w Żychlinie (był najliczniejszą formacją– 26 wykonawców; cała grupa liczyła 35 osób, więc trzeci utwór wykonał w nagrodę za liczebność). Jedynym w swoim rodzaju artystą był Karol Gabara z Głowna, który zaprezentował monolog pt. ,,Smutki i radości objawów starości”, nagrodzony sowicie brawami. Każdy z wykonawców otrzymał pamiątkową statuetkę, którą wręczali burmistrz Julianna Barbara Herman i przewodniczący Rady Miejskiej Sławomir Kępisty, obdarzając artystów gratulacjami, podziękowaniami i dobrym słowem, bo naprawdę wszyscy wykonawcy na nie zasłużyli.
Wszystkie zespoły zaprezentowały się i wysłuchały nawzajem. Atutem krośniewickiego przeglądu jest wspólny posiłek, a po nim wspólne biesiadne muzykowanie. ,,Szła dzieweczka do laseczka” i inne znane utwory w wykonaniu chóru liczącego 260 śpiewaków, przy akompaniamencie kilku akordeonów i innych instrumentów, to niezapomniane wrażenie. W artystach, którzy przyjeżdżają do Krośniewic, jest wielka radość życia, pogoda, otwartość. Potrzebują takich spotkań– otwartej sceny, życzliwej widowni i siebie nawzajem. Żeby włożyć ważący 18 kg wełniany łowicki strój, a potem śpiewać w nim i tańczyć w upalny dzień, trzeba naprawdę kochać muzykę, scenę i …ludzi.
![]() |
Zdjęcia |